Holenderscy naukowcy dokonali niedawno interesującego eksperymentu. Zdecydowali się na sprawdzenie, czy jakość legalnej marihuany sprzedawanej w tym kraju jest porównywalna z tą, którą oferują coffeeshopy. Uczestniczący w eksperymencie badacz zdecydował się na odwiedzenie kilku takich miejsc za każdym razem prosząc sprzedawcę o wskazanie mu rozwiązania, które pomoże najlepiej znieść objawy stwardnienia rozsianego. Próbki uzyskane w ten sposób trafiły do laboratorium i porównane z marihuaną legalnego dystrybutora marihuany medycznej. W pierwszej kolejności analizowano zawartość TNC oraz wilgoci i ta była taka sama w każdej z prób.

Gdy jednak przystąpiono do analizy zanieczyszczeń okazało się, że różnica istnieje i nie jest wcale mała. Marihuana pochodząca ze sklepów, w których sprzedawano ją do celów rekreacyjnych miała ich zdecydowanie więcej. Co więcej, naukowcy odkryli w niej nie tylko różnego rodzaju bakterie, ale nawet pleśń. Oczywiście, same mikroorganizmy już od dawna nie są dla nas zaskoczeniem, zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że w naszym środowisku czują się nadspodziewanie dobrze. Jeśli zatem mamy do czynienia ze zdrowymi osobami, nie stanowią one dla nich zagrożenia. Niestety, jeśli mamy do czynienia z osobami, które wykorzystują marihuanę w celach leczniczych, bardzo często spotykamy się z sytuacją, w której podstawowe funkcje ich układu odpornościowego ulegają upośledzeniu. W takim przypadku organizm jest nie tylko bardziej podatny na infekcje, ale również każda z nich ma ciężki przebieg.

Już choćby dlatego dla osób chorych tak ważne powinno być to, aby marihuana medyczna była wolna od zanieczyszczeń. Oczywiście, nie brakuje osób, które uważają, że rozwiązaniem problemu może być wysoka temperatura, która towarzyszy procesowi spalania marihuany. Rzeczywiście, zabija ona cześć niebezpiecznych mikroorganizmów, okazuje się jednak, że nie jest skuteczna w odniesieniu do wszystkich. Wiele z nich już dawno opanowało sztukę radzenia sobie w takich sytuacjach wytwarzając spory, a więc formy przetrwalnikowe. Zanieczyszczona marihuana pozostaje więc niebezpieczna dla pacjentów.